Katarzyna otrzymuje tajemniczą kopertę od swojego dawnego ukochanego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna nie żyje od roku, a list wręczył jej… obecny mąż. W kopercie Katarzyna znajduje zaproszenie do tajemniczego domu pośrodku lasu…
Na miejscu spotyka Franciszka, osobliwego przewodnika, dzięki któremu rozpoczyna podróż przez kolejne niezwykłe pokoje. Każdy z nich daje jej pretekst do coraz głębszego zanurzania się we własnych wspomnieniach – aż do momentu, w którym granica między iluzją a rzeczywistością zaczyna się zacierać…
Nie muszę iść. A w końcu na zaproszeniu napisano „w trzeci piątek miesiąca letniego”. Czyli zawsze mogę pójść tam za miesiąc albo za dwa. Chyba że chodzi o miesiąc przesilenia letniego. Dlaczego on mi to robi? Co chce mi przekazać? Przestań o nim myśleć, Katarzyno. Po prostu przestań.
Szybko zdecydowałam. Nie pójdę. Porwę całe zaproszenie na kawałki i o wszystkim zapomnę. Nie dam sobą więcej manipulować. Nie będę robić tego, co on chce. Ale ta kartka, to „Pamiętaj, co mi obiecałaś”…
Pukanie do drzwi. Prędko schowałam list do kieszeni. Michał.
– Kochanie, wszystko w porządku? Może pojedziemy razem na wycieczkę?
Westchnęłam głośno. Potrzebuję przerwy od mojego męża. Może przejdę się na spacer? Do lasu mam niedaleko. Uwielbiam lasy; bardzo się w nich relaksuję. A najgorsze jest to, że on i o tym wiedział.