"Myśl o opisaniu rosyjskiego Dalekiego Wschodu wygnała autora z ciszy moskiewskiej Biblioteki im. Lenina na najdalsze krańce Ziemi. Żmudne przedzieranie się przez raporty i dane, które początkowo miało stać się doktoratem z geografii, zmieniło się w nostalgiczną podróż. Podróż, której towarzyszyła metafora jesieni, która jest „hymnem na cześć smutku, ale nie rozpaczy”. Owocem tej wyprawy...
Opowieść o najwyższych górach Ameryki Łacińskiej, tajemniczych wulkanach, tropikalnych lasach mgielnych, dzikiej przyrodzie i spotkaniach z wyjątkowymi ludźmi. To swoista mozika zdarzeń, którą stworzyły wieloletnie włóczęgi autora po niezwykłym i wciąż zaskakującym świecie Ameryki Łacińskiej. Książka jest zaproszeniem do zabawy w kolekcjonowanie przygód i szczytów. „Odwiedzimy” miedzy innymi...